więcej zdjęć - photo blog

źródło - rammstein.com



Kiedy mowa o niemieckich zespołach rockowych, nazwa Rammstein nasuwa sie jako pierwsze skojarzenie. Sekstet z Berlina jest jednym z czołowych przedstawicieli muzyki industrialnej. Rozwojowi popularności Niemców z grupy Rammstein nie przeszkodził fakt, że teksty ich utworów powstają w ich ojczystym - a więc niezrozumiałym dla wielu odbiorców - języku.

Twórczość Rammstein wywodzi się z nurtu Neue Deutsche Härte, reprezentowanego przez artystów takich, jak OOMPH! czy Die Krupps. Z czasem, chcąc ułatwić sobie wyjaśnienia dotyczące rodzaju wykonywanej muzyki, artyści ukuli dla swych utworów nazwę "Tanz-Metal" ("metal taneczny"). Określenie trafnie opisuje połączenie ciężkich gitarowych riffów z brzmieniami nawiązującymi do dance i techno, wskazując jednocześnie na transowy charakter wielu kompozycji.

Historia Rammstein rozpoczęła się na początku lat 90., kiedy współpracę nawiązali gitarzysta Richard Kruspe, basista Oliver Riedel i perkusista Christoph Schneider. Do muzyków dołączył wkrótce wokalista i autor testów Till Lindemann, a po zwycięstwie w berlińskim przeglądzie zespołów amatorskich (nagrodzonym profesjonalną sesją nagraniową), skład uzupełnili gitarzysta Paul Landers i klawiszowiec Christian "Flake" Lorenz.

Międzynarodowy rozgłos zyskali Niemcy w roku 1997, dzięki wykorzystaniu dwóch piosenek z debiutanckiej płyty "Herzleid" w ścieżce dźwiękowej do filmu "Zagubiona autostrada". W ciągu 15 lat działalności muzycy Rammstein wydali wspólnie 5 albumów długogrających oraz kontynuowali szeroko zakrojoną działalność koncertową. Płyty "Sensucht" (1997) oraz "Reise, Reise" (2004) i "Rosenrot" (2005) osiągnęły czołowe pozycje na listach przebojów w wielu krajach, a starannie dopracowany wizerunek grupy przemówił do wyobraźni (oraz w wielu przypadkach do poczucia moralności) tysięcy odbiorców.

Od początku istnienia Rammstein przykuwa uwagę nie tylko dzięki muzyce, ale przede wszystkim za sprawą towarzyszącej jej oprawy wizualnej i fabularnej. Niemcy uprawiają swoistą syntezę sztuk, łącząc hardrockową stylistykę i teatralną dramaturgię w konsekwentną całość. Zespołowi udało się odnaleźć subtelną równowagę, która pozwala im szokować i balansować na granicy kiczu, przy zachowaniu wierności własnym twórczym przekonaniom.

- Kontrowersja to dobra zabawa - wyjaśnił Christian Lorenz w wywiadzie dla dziennika "The Times". - To jak kradzież zakazanego owocu. Ale ma ona również pewien cel. Chcemy, żeby publiczność zmagała się z naszą muzykę, chcemy, żeby ludzie byli uważni.

Od lat kontrowersje wzbudzają teksty utworów autorstwa Tilla Lindemanna. Jako syn poety autor nie boi się liryzmu i symbolizmu, do których podchodzi jednak w sposób nie zawsze oczywisty. O ile teksty Rammstein są lakoniczne i proste w formie, ich poetyka kryje się w znaczeniu. W pierwszej chwili uwagę zwracają poruszane w utworach tematy tabu (takie, jak pedofilia, hermafrodytyzm, homoseksualizm czy nekrofilia). Często jednak opisywane wynaturzenie wydaje się być przerysowanym symbolem pewnych uniwersalnych idei. I tak opowieść o obojnaku ilustruje postawę człowieka zakochanego w samym sobie a historia desperata rozgrzebującego grób ukochanej przedstawia rozpacz bezpowrotnie utraconej miłości. W tekstach Lindemanna nie brak również humoru. Autor często ucieka się do ironii oraz chętnie bawi się dwuznacznością pewnych słów.

Nie mniej istotna jest warstwa wizualna twórczości Rammstein. Koncerty Niemców stanowią jedyne w swoim rodzaju show pirotechniczne, podczas którego buchające ogniem gadżety pełnią niemalże rolę dodatkowych instrumentów. Charakteryzacja artystów na scenie uzupełnia całość widowiska. Groteskowe stroje łączą akcenty klasyczne i futurystyczne, a ich groźny wygląd łagodzą humorystyczne akcenty. Artyści chętnie łączą surowe "mundury" i umorusane sadzą twarze z tyrolskimi spodenkami, meksykańskimi sombrero i kucharskimi fartuchami. Uwagę zwracają również role odgrywane na scenie, głównie przez Lindemanna i Lorenza. Klawiszowiec wciela się zazwyczaj w postać nieporadnego idioty, poniżanego przez dominującego wokalistę.

Zamiłowanie do aktorskich eksperymentów realizują muzycy również podczas sesji zdjęciowych i teledysków. Na fotografiach Niemcy chętnie prezentują się zarówno jako umundurowane ponętne kobiety, jak i jako zanurzone w wodach płodowych przerośnięte "niemowlęta". Teledyski przedstawiają zazwyczaj spójne historie, w większym lub mniejszym stopniu nawiązujące do treści utworów. I tak w "Du Riechts So Gut" muzycy wcielają się w postaci XVIII-wiecznych wilkołaków, w "Ich Will" są ukochanymi przez media gangsterami, zaś w "Mein Teil" wypełzają z podziemi jako istoty, które poddając się najprymitywniejszym instynktom utraciły człowieczeństwo.

Ekspresyjna twórczość Rammstein od lat wywołuje wiele kontrowersji i rodzi wiele pochopnych opinii na temat jej autorów. Muzycy wydają się radzić sobie doskonale z reakcjami mediów, zawsze będąc w stanie racjonalnie wytłumaczyć domniemany skandal. Rockmani często podkreślają również odrębność ich twórczości od osobistego życia.

- Naprawdę ważne jest, aby zrozumieć, że grasz pewną rolę - wyjaśnia Richard Kruspe w dokumencie "Anakonda im Netz". - Fani chcą mieć swoją gwiazdę taką, jaką oni ją widzą. Trzeba umieć pojąć, że to nie ciebie chcą. Musisz odegrać rolę, która nie ma wiele wspólnego z tym, kim naprawdę jesteś.

O ile członkowie Rammstein zachowują dystans do własnego wizerunku, nie zawsze zdolni są do tego odbiorcy. Zespół wielokrotnie spotkał się z oskarżeniami dotyczącymi złego wpływu ich muzyki na słuchaczy. Niemców oskarżano o nazizm, aresztowano za nieprzyzwoite zachowanie na scenie, a nawet utrzymywano, że ich twórczość przyczyniła się do szkolnej masakry w Columbine w 1999 roku. Dowodem zgubnego wpływu artystów miały być koszulki z logo zespołu noszone przez nastoletnich morderców.

- Członkowie Rammstein pragną wyrazić kondolencje i współczucie wszystkim tym, na których wpływ miały tragiczne wydarzenia w Denver - skomentowali artyści w specjalnym oświadczeniu. - Pragną jednocześnie wyjaśnić, że ani ich polityczne przekonania ani treść ich utworów nie mogły mieć wpływu na takie zachowanie. Członkowie Rammstein również mają dzieci i starają się zakorzenić w nich zdrowe, pozbawione przemocy wartości.

Członkowie Rammstein poświęcają większość energii twórczej zespołowi i nie angażują się z reguły w inne projekty. W roku 2005 Richard Kruspe zrobił wyjątek i wykorzystał przerwę w działalności macierzystej grupy, aby spróbować sił jako frontman własnej formacji. Pod szyldem Emigrate muzyk wydał w roku 2007 album długogrający, lecz zakończył działalność po powrocie Rammstein do wspólnej pracy.

W roku 2002 Lindemann postanowił zadebiutować jako poeta. Wokalista opublikował tom wierszy zatytułowany "Messer", będący kompilacją ponad 50 utworów.

W roku 2006 Rammstein doczekał się własnego przedstawiciela w kosmosie. Nazwą 110393 Rammstein ochrzczono asteroidę odkrytą przez Jean-Claude'a Merlina.

Źródło: www.wp.pl